Dziś chciałabym się pochwalić dziełami mojej Sary. Widzieliście już jajka zrobione przez nią i przez ciocię... więc teraz pokażę wam inne rzeczy. ;)
Sarcia robi bransoletki, mozooolna robota. ;)
To jest właśnie sprzęt, na którym się je robi...
A tu już widać efekty pracy. :) Podobają się?
Jakiś czas temu ciocia zainteresowała się soutage. Jest to biżuteria wykonywana ręcznie. Te chyba zrobiła Sara, ale nie mam pewności. ;)
Wbrew pozorom nie jest łatwo zrobić te cudeńka. Potrzeba dużej precyzji i cierpliwości, co od razu mnie wyklucza ;p nie należę do cierpliwych osób. ;)
ŁADNE?
A oto koszyczek wielkanocny, który Sara sama stroiła, Widać też jajka, które mieliście okazję zobaczyć wcześniej. Oczywiście zrobione własnoręcznie. ;)
Sara przed święceniem. ;) Ten niebieski komin, który ma na sobie Sara zrobiła moja mama. :) Miał być dla mnie, ale wyszedł za mały. ;p A swojego się nie doczekałam ;d
Cała święconka. ;)
Mam nadzieję, że się wam podoba. Miłego dnia i korzystajcie z pogodyy!
A na dobry początek takiego słonecznego dnia coś dla ucha jeszcze: WSTAJĘ RANO
TE KOLCZYKI TO ZROBIŁA SARKA, MOJE SĄ O NIEBO LADNIEJSZE - POTEM PODESLĘ CI KILKA FOTEK MOICH
OdpowiedzUsuńhehehe mozesz mnie pochwalić :P
hahahahah. oczywiście, że pochwalę!
OdpowiedzUsuńte bransoletki są fajne :D
OdpowiedzUsuń