A te oto pyszności były wyjęte z piekarnika około godziny temu. MNIAM
Dzieła moje i Sary :)
Posypane czekoladą. :)
Babcia mówiła, że są wyśmienite! ;d
Z wisienką na górze, Sary :)
A to mufinka z malinami w środku, mmm...
Z czekoladą i toffifi! ;>
Na sobotnie popołudnie przy herbatce mufinki jak znalazł! Nacieszcie nimi oczy i spróbujcie sami zrobić, na prawdę wartooo! :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz